[ad] Empty ad slot (#1)!

Koniec starego i początek Nowego Roku to jak zwykle okres podsumowań – kogo warto wyróżnić za grę w ciągu ostatnich 12 miesięcy? Wydaje się, że po raz pierwszy od lat przyznanie tytułu drużyny roku wymagać będzie głębokich analiz, a kandydatów jest dwóch: reprezentacja Polski i Legia Warszawa.

Łukasz Szukała, Grzegorz Krychowiak, Kamil Glik

Grzegorz Krychowiak zdobył swoją pierwszą bramkę w dorosłej reprezentacji Polski foto:PAP

2014 rok reprezentacja Polski pod wodzą Adama Nawałki rozpoczynała od wakacji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, później przyszedł czas na losowanie eliminacji do Euro 2016, a tam los przydzielił nam debiutujący w rozgrywkach pod egidą UEFA Gibraltar, mocną Szkocję i Irlandię, nieobliczanych Gruzinów i reprezentację Niemiec, która niespełna cztery miesiące później zdobyła Mistrzostwo Świata. Na początku marca drużyna prowadzona przez Nawałkę po bezbarwnej grze przegrała towarzyskie starcie ze Szkocją 0:1 i przed rozpoczęciem eliminacji miała już tylko jedno mecz towarzyskich z Litwą, który udało jej się wygrać 2:1. Na początek eliminacji los przydzielił biało-czerwonym Gibraltar, który łatwo, gładko i przyjemnie rozbiliśmy 7:0, chociaż wynik rywalizacji w Faro powinien być znacznie wyższy, jednak w pierwszej części spotkania Polacy zagrali poniżej własnych możliwości.

Przełom w grze naszej reprezentacji nastąpił 11 października, kiedy to po kapitalnie rozegranym taktycznie spotkaniu pokonaliśmy na Stadionie Narodowym w Warszawie Niemcy 2:0, odnosząc tym samym pierwsze w historii zwycięstwo nad zachodnimi sąsiadami. Trzy dni później na ogromnej euforii zremisowaliśmy po ciężkim boju ze Szkocją 2:2, a w ostatnim meczu o punkty w roku 2014 rozbiliśmy na wyjeździe Gruzinów 4:0, mimo iż do przerwy to wyprowadzający szybkie akcję gospodarze sprawiali lepsze wrażenie. Na koniec roku w towarzyskim starciu z notowaną zdecydowanie wyżej Szwajcarią zremisowaliśmy po meczu rozgrywanym w bardzo szybkim tempie 2:2 i tak zakończyliśmy niesamowite 12 miesięcy, w których udało nami się pokonać aktualnych mistrzów świata i z 10. punktami na koncie zajmujemy pierwsze miejsce w grupowej tabeli.

Piłkarze Legii Warszawa

Mistrz Polski Legia Warszawa foto: Damian Kujawa

Za sterami mistrza Polski od połowy grudnia 2013 roku stoi Henning Berg, który od początku swojego pobytu Warszawie ma jeden cel – awans do fazy grupowej Champions League i trzeba przyznać, że Norweg przy pierwszym podejściu był blisko – nie wiemy, jak bardzo, ale blisko. Oczywiście najpierw Legia Warszawa pod wodzą Berga obroniła mistrzowski tytuł, a później wystartowała w eliminacjach Ligi Mistrzów, gdzie już w pierwszym spotkaniu naraziła się na falę ogromnej krytyki po remisie z półamatorską drużyną St. Patrick’s Athletic. Po wyeliminowaniu Walijczyków Legia trafiła na Celtic FC, mistrzowie Szkocji mieli sprawić Warszawiakom wielkie problemy, a tymczasem przegrali w dwumeczu z podopiecznymi Berga 6:1 – a polsko-szkocką rywalizację można porównać, jedynie do znakomitej gry Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy, kiedy to „Kolejorz” pokonał przed własną publicznością Manchester City 3:1, a w stolicy Piemontu zremisował po zaciętej rywalizacji z Juventusem 3:3. Tak czy inaczej o awansie do fazy play-off eliminacji zadecydował omówiony już na wszystkie możliwe sposoby fatalny błąd z Bartoszem Bereszyńskim w roli głównej.

Ostatecznie Legia trafiła w ostatniej rundy eliminacji Europa League gdzie spokojnie poradziła sobie z FC Aktobe i awansowała do kolejnej rundy. W fazie grupowej przeciwnikami mistrza Polski byli Trabzonspor, Lokeren i Metalist przeciwnicy jak najbardziej w zasięgu „Legionistów”, ale.. rok temu to właśnie drużyny na tym poziomie nie dały Legii najmniejszych szans w walce o 1/16 Ligi Europy. W tym sezonie nieoczekiwanie było odwrotnie, to nakręcona wyrzuceniem z Champions League Legia nie dała pozostałym drużynom żadnych szans i z bilansem pięciu zwycięstw i jednej porażki zakończyła grupowe zmagania na pierwszym miejscu.

Moim zdaniem na miano najlepszej drużyny roku zasługuje reprezentacja Polski, która od czerwca wygrała w cztery mecz i zaliczyła dwa remisy. Dodatkowo za drużyną Nawałki przemawia historyczne pierwsze zwycięstwo nad reprezentacją Niemiec. Legia nawet mimo regulaminowego wyrzucenia z Champions League cały czas miała szansę na zdobycie takiego wyróżnienia, jednak na jej niekorzyść działają ligowe porażki w Szczecinie, Łęcznej i Gliwicach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

JW Promotion Agencja marketingu sportowego zajmuje się organizacją eventów związanych z branżą sportową.