[ad] Empty ad slot (#1)!

W pierwszym ćwierćfinale Pucharu Polski Śląsk Wrocław zremisował przed własną publicznością z mistrzem Polski i liderem wracającej jutro do gry T-Mobile Ekstraklasy Legią Warszawa 1:1. Kibice oglądający szlagier oprócz dwóch bramek zobaczyli również dwie czerwone kartki.

Norweski trener Henning Berg

Trener mistrza Polski Henning Berg foto:PAP/Bartłomiej Zborowski

W pierwszych minutach rywalizacji na stadionie we Wrocławiu oglądaliśmy szybki mecz z okazjami z obu stron, a swoje okazję mieli m.in Michał Masłowski, Robert Pich i Flavio Paixao. W 31. minucie kapitalną akcję przeprowadził Śląsk. Ustawiony na prawej stronie Paweł Zieliński soczyście dośrodkował w pole karne, futbolówkę kapitalnie przyjął Marco Paixao, na bramkę gości huknął Pich Dusan Kuciak sparował ją do boku, a nadbiegający Flavio nie trafił w doskonałej sytuacji.

Legia odpowiedziała dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy, za to jej odpowiedź okazała się skuteczna. Ustawiony na lewej stronie Michał Kucharczyk wstrzelił piłkę w pole karne, obrońców gospodarzy próbował wymanewrować Miroslav Radović, odbitą przez defensorów futbolówkę po strzale Serba przejął Michał Żyro i z bliskiej odległości wpakował ją do siatki.

Po zmianie stron do odważniejszych ataków ruszyli gospodarze, a swoje okazję mieli Paixao i Peter Grajciar, który szukał swojej szansy w uderzeniach z dystansu. W 56. minucie po faulu w środku pola, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Tomasz Hołota i Śląsk ponad półgodziny musiał grać w osłabieniu. Po kilku chwilach dwie groźnie akcję przeprowadzili mistrzowie Polski, a bliski szczęścia był Masłowski i Żyro.

Na dziesięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry goście z Warszawy mogli rozstrzygnąć losy ćwierćfinałowej rywalizacji, jednak doskonałej okazji nie wykorzystał Kucharczyk. Opieszałość Legii zemściła się kilka chwil później, kiedy to czerwoną kartkę za drugą żółtą zobaczył Ivica Vrdoljak, a dwie minuty później fatalnie we własnym polu karnym zachował się Łukasz Broź, a do wyrównania doprowadził Marco Paixao.

Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 1:1 (0:1)

Marco Paixao 85 – Michał Żyro 45

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

JW Promotion Agencja marketingu sportowego zajmuje się organizacją eventów związanych z branżą sportową.