[ad] Empty ad slot (#1)!

W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Europa League Borussia Dortmund rozbiła przed własną publicznością Tottenham Hotspur 3:0 i jest o krok od awansu do ćwierćfinału.

Borussia Dortmund wyszła na zasłużone prowadzenie

Już na samym początku spotkania przed szansą na zdobycie gola stanął Christian Eriksen, z którego strzałem poradził sobie Roman Weidenfeller – jak się później okazało był to jedyny strzał gości w pierwszej połowie spotkania. W kolejnych minutach coraz odważniej zaczęła sobie radzić szybko przemieszczająca się po boisku Borussia Dortmund. Najpierw bliski szczęścia był Erik Durm, a chwilę później zza pola karnego huknął Henrik Mkhitaryan, z którego uderzeniem poradził sobie Hugo Lloris. W kolejnych minutach swoje okazję mieli Pierre-Emerick Aubameyang i Łukasz Piszczek, jednak na Signal Iduna Park do 30. minuty utrzymywał się wynik remisowy. Właśnie wtedy ustawiony na lewym skrzydle Marcel Schmelzer dośrodkował futbolówkę w pole karne, a do siatki trafił Aubameyang. Kilka chwil później Borussia mogła pójść za ciosem. Z rzutu wolnego uderzył Marco Reus, jednak nieznacznie się pomylił.

Marco Reus dobił Tottenham

Po zmianie stron gospodarze bardzo szybko mogli zdobyć gola numer 2. W doskonałej sytuacji znalazł się Aubameyang, który nieczysto trafił w piłkę, dopadł do niej Gonzalo Casto, ale z ostrego kąta trafił w słupek. Niepotrafiący sobie poradzić z dobrze zorganizowaną defensywą BVB goście, czekali na kolejne ataki gospodarzy. W 61. minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym futbolówkę głową strącił Neven Subotić, a do siatki z bliskiej odległości trafił Reus. Niespełna dziesięć minut później gospodarze ostatecznie dobili rywala z Londynu, a do siatki po raz drugi trafił Reus. Po zdobyciu trzeciej bramki Borussia wyraźnie spuściła z tonu, wyczekując na końcowy gwizdek sędziego, a Tottenham, mimo, że drugiej połowie na boisku pojawili się Harry Kane i Erik Lamela nie zdołał zdobyć choćby jednego gola.

Borussia Dortmund – Tottenham Hotspur 3:0 (1:0)

Pierre-Emerick Aubameyang 30, Marco Reus 61, 70

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

JW Promotion Agencja marketingu sportowego zajmuje się organizacją eventów związanych z branżą sportową.