[ad] Empty ad slot (#1)!

Legia Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski! W spotkaniu 1/8 finału obrońca trofeum pokonał na Łazienkowskiej Lechię Gdańsk 4:1.

Wicemistrz Polski Legia Warszawa

Legia Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski foto: legia.com

W pierwszych minutach spotkania oglądaliśmy spokojnie rozgrywane akcję w wykonaniu obu drużyn, w których z dobrej strony pokazali się aktywny Nemanja Nikolić i coraz lepiej radzący sobie na polskich boiskach Milos Krasić. W 20. minucie meczu rzut wolny przed polem karnym gospodarzy wywalczył Sławomir Peszko. Futbolówkę ustawił sobie Ariel Borysiuk, jednak jego próba trafiła w mur zawodników Legii. Kilka minut później Tomasz Brzyski dośrodkował z rzutu rożnego, fatalnie zachował się Marko Marić, a do siatki z najbliższej odległości trafił Aleksandar Prijović.

Niespełna dziesięć minut później Prijović mógł po raz drugi wpisać się na listę strzelców, jednak tym razem na jego drodze stanął Marić. W końcówce pierwszej części spotkania groźnie zaatakowała Lechia. Najpierw zza pola karnego huknął Maciej Makuszewski, do odbitej piłki dopadł jeszcze Bruno Nazario, jednak w doskonałej sytuacji fatalnie przestrzelił. Chwilę później fatalny błąd popełnił Dusan Kuciak, futbolówkę przejął Krasić, który był bliski zdobycia wyrównującej bramki.

Kilka chwil po wznowieniu gry losy rywalizacji powinien rozstrzygnąć Nikolić. Reprezentant Węgier znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak walczący do końca Marić wyszedł w tej sytuacji obronną ręką. W odpowiedzi z dystansu uderzył Borysiuk, ale z jego próbą spokojnie poradził sobie Kuciak.

W 55. minucie do wyrównania powinien doprowadzić Nazario. Piłkę na wolne pole zagrał Daniel Łukasik, a będący w sytuacji sam na sam Brazylijczyk uderzył wprost w Kuciaka. Kilka chwil później z rzutu wolnego huknął Brzyski, a do odbitej od poprzeczki piłki dopadł Nikolić i gospodarze mogli się cieszyć z dwubramkowego prowadzenia.

W 70. minucie przed kolejną szansą stanął Nikolić, którego strzał głową na rzut rożny odbił Marić. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i przy biernej postawie defensorów Lechii trzecią bramkę dla gospodarzy zdobył Igor Lewczuk. Niespełna dwie minuty później odpowiedzieli goście, a na listę strzelców wpisał się Michał Mak. W końcówce spotkania Legia przypieczętowała wysokie zwycięstwo, a po raz drugi do siatki gości trafił Prijović.

Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 4:1 (1:0)

Aleksandar Prijović 26, 85, Nemanja Nikolić 63, Igor Lewczuk 75 – Michał Mak 77

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

JW Promotion Agencja marketingu sportowego zajmuje się organizacją eventów związanych z branżą sportową.